Większość otulaczy na rynku wykonana jest z dzianiny PUL. W przypadku pieluszek “kieszonek”, które również spełniają rolę otulacza jest to jedyny materiał z jakiego się je szyje. Swoją popularność zawdzięcza przede wszystkim temu, że jest łatwy w pielęgnacji i można na nim wykonać dowolny nadruk, co sprawia, że wybór kolorów i wzorów jest wprost nieograniczony.
Otulacze PUL wykonane są z syntetycznej, paroprzepuszczalnej dzianiny, najczęściej poliestru laminowanego poliuretanem. Wiekszość pieluszek uszyta jest z pojedynczej wartwy PULu, ale zdarzają się również takie, które mają dwie warstwy. PUL nazywany jest często materiałem oddychającym, jednak należy pamiętać, że paroprzepuszczalność oznacza jedynie, że dzianina pokryta została mikroporowatą membraną, umożliwiającą odprowadzanie pary wodnej na zewnątrz. Nie ma jednak miejsca swobodna wymiana powietrza.
Ze względu na wspomniane mikropory, materiał ten nie jest w 100% wodoodporny, jak cerata. Kiedy wkład zostanie maksymalnie nasączony, po jakimś czasie nadmiar płynu zacznie przeciekać przez otulacz. Wbrew pozorom można to poczytywać jako zaletę, ponieważ zmusza do częstszej zmiany pieluszki niż w przypadku jednorazówek. Wszystko jednak zależy od tego jak dużo i często siusia Twoje dziecko. Część produkcentów pieluszek wielorazowych stara się zaradzić problemowi zbyt szybkich przecieków poprzez zastosowanie dwóch warstw PULu w pieluszce. Jak wykazują badania labolatoryjne, im większa szczelność pieluszki i wodoodporność, tym mniejsza wymiana powietrza, czyli “oddychalność”. Zasada ta ma zastosowanie zarówno w pieluszkach wielo- jak i jednorazowych.
W pieluszce jednorazowej płyn, nie mając możliwości wydostać się na zewnątrz, trzyma ciepło ciała, co sprawia, że skóra obłożona jest okładem z moczu, w którym z powodu temperatury i braku dostępu poiwetrza znacznie szybciej namnażają się bakterie. Stąd już prosta droga do odparzeń i pieluszkowego zapalenia skóry, a także infekcji dróg moczowych.
PUL gwarantuje więc niższą temperaturę wewnątrz pieluszki i obniża wilgotność przy skórze. Jeżeli jednak Twoje dziecko siusia dużo i często, stopień przepuszczalności PUL może Cię rozczarować. Alternatywą są otulacze wełniane, które są znacznie bardziej odporne na przeciekanie. Więcej na ten temat przeczytasz w artykule: Na czym polega fenomen otulaczy wełnianych?
Do korzyści jakie osiągamy wybierając otulacze PULowe zamiast pieluch jednorazowych należy dopisać ograniczenie wchłaniania zawartych w jednorazówkach wysoce szkodliwych chemikaliów, odpowiedzialnych m. in. za wiązanie płynu wewnątrz pieluszki, biały kolor itp. oraz ograniczenie produkcji odpadów. Niestety, jak każda tkanina syntetyczna, także i PUL stale wydziela z siebie mikroplastik, który wdychamy razem z powietrzem i który trafia do wody i gleby. Warto być ostrożnym wybierając pieluszki produkowane w Chinach, ponieważ nie mamy pewności, że materiał, barwniki lub inne elementy pieluszki nie zawierają dodatkowo szkodliwych substancji chemicznych, które mogą być wchłaniane częściowo przez skórę, a wydzielające się związki lotne również wdychane.
Pielęgnacja:
Otulacze i kieszonki PUL należy prać w temperaturze zalecanej przez producenta. Zazwyczaj do 60 stopni. Niektóre laminaty można suszyć w suszarce bębnowej, jednak zawsze należy się zapoznać z instrukcjami konkretnego producenta. W przypadku wszystkich pieluszek wykonanych z PULu należy unikać stosowania płynów zmiękczających (płyn do płukania), które zaczopowują membranę zmniejszając tym samym zdolność do paroprzepuszczalności materiału. Część pieluszek PUL pokryta jest impregnatem. Działa on podobnie do zastosowania dwóch warstw PULu, czyli zwiększa wodoodporność. Impregnaty zazwyczaj spierają się po kilku miesiącach użytkowania.
Witam!
Super artykuł! Oby tak dalej! Tak, dla mnie to też było zaskoczenie, kiedy dowiedziałem się, że PUL jest materiałem paroprzepuszczalnym. Ale doświadczenie pokazuje, że to prawda.