Site icon Pieluchoguru – pieluchowy blog ekspercki

4 sposoby na większą chłonność bez pogrubiania pieluszki

Artykuł uaktualniony 16.01.2022

Kiedy nasz maluszek rośnie, coraz więcej je i pije, z czasem potrzebuje bardziej chłonnej pieluszki, aby nie trzeba było przebierać go co godzinę. Nawet jeśli do tej pory pieluszki, z których korzystasz zupełnie Ci wystarczały, w pewnym momencie zaczynasz poszukiwać chłonniejszych rozwiązań. Częstym problemem rodziców pieluchujacych wielorazowo jest zbyt mała chłonność pieluszki jak na potrzeby ich dziecka. Dokładanie kolejnego wkładu sprawia, że pielucha staje się gruba i niewygodna. Co więc zrobić, aby zwiększyć chłonność bez robienia efektu “wielkiej pupy”?

Przygotowaliśmy kilka rozwiązań, które znakomicie sprawdzą się w takiej sytuacji. Oto one:

1. Mini-booster lniany lub konopny

Bardzo lubimy mini-boostery i boostery NB, bo sprawdzają się zarówno u noworodka jak i u dwulatka, są więc prawdziwie ponadczasowe. Wzmacniają wkład miejscowo, dokładnie tam, gdzie potrzebujemy. Możemy go umieścić z przodu, na środku lub z tyłu pieluszki – dokładnie wedle naszych aktualnych potrzeb. Kładziemy go pod wkładem lub na wkładzie – jak kto woli. Dodatkowo, świetnie się sprawdza jako wkładka wyłapująca noworodkowe mleczne kupkowe kleksy – wtedy kładziemy go na wkładzie, bezpośrednio przy pupie. Dzięki temu przy zmianie pieluszki wystarcza przepłukać sam booster, podczas gdy reszta pieluszki pozostaje czysta.
Konopie charakteryzują się bardzo dobrą chłonnością i rozprowadzaniem wilgoci. Ponadto są włóknami bardzo ekologicznymi, ponieważ ich uprawa nie wymaga stosowania pestycydów.

2. Long-booster

To rozwiązanie dla tych, którzy wolą booster w rozmiarze standardowego wkładu. Long-booster, podobnie jak mini-booster jest bardzo cienki, ale dodaje chłonności na całej powierzchni wkładu. Można go położyć pod wkładem lub na wkładzie. Jest wykończony delikatnym “meszkiem”, dzięki czemu bardzo łatwo spłukać z niego kupkę niezależnie od tego co je nasze dziecko. Long-booster można też złożyć na pół i zastosować jak podwójny mini-booster. Podobnie jak w przypadku mini-boosterów, także i te wykonane są w całości z naturalnych włókien, bez dodatku sztucznego poliestru.

3. Wkładka wełniana

Niezależnie od tego czy używasz otulaczy wełnianych czy PUL, wkładka wełniana to rewelacyjne rozwiązanie pozwalające wzmocnić otulacz w miejscu, gdzie najczęściej zdarzają się przecieki. Jest to cieniutka wkładka, uszyta z dwóch warstw przyjemnej w dotyku, miękkiej wełny. Jej niekwestionowaną zaletą, podobnie jak w przypadku otulaczy wełnianych, jest brak konieczności częstego prania. Wkładkę umieszczamy bezpośrednio na otulaczu, pod wkładem. Istnieje niewielkie ryzyko, że ulegnie ona zabrudzeniu, więc najprawdopodobniej nie będziesz musieć jej prać nawet przez kilka tygodni. Wełna posiada właściwości samooczyszczania. Bakterie są neutralizowane za sprawą zawartej w jej włóknach lanoliny, która rozkłada mocz na sole i wodę. (Więcej na temat niezwykłych właściwości wełny).
Wkładkę, jeśli jest wilgotna po użyciu wietrzymy. Warto więc mieć kilka wkładek, które będzie można stosować naprzemiennie. Gdy nadejdzie czas prania, wkładkę należy ręcznie przepłukać w letniej wodzie z płynem do prania wełny. Wkładki wełniane mają także tę zaletę, że zapobiegają zużywaniu się otulacza w miejscu, w którym stale ma on kontakt z mokrym wkładem.

4. Wkład bambusowy Quick&Easy w rozmiarze noworodkowym

Jeśli korzystaliście z wkładów noworodkowych, z których dziecko już wyrosło, teraz bardzo dobrze sprawdzą się one jako dodatkowy wkład wzmacniający chłonność, który umieszczamy pod większym wkładem. Jego zaletą jest to, że ma aż 4 warstwy chłonne, jednak niewielki rozmiar sprawia, że nie pogrubia za bardzo pieluszki. Zmieści się do każdego rodzaju pieluszki.

Miłego pieluchowania!

Exit mobile version