Dla nowicjuszy

Dlaczego otulacze wełniane są takie drogie?!

Tekst zaktualizowany 11.12.2021

Co prawda to pytanie nie jest nam zadawane bezpośrednio zbyt często, ale czasem podczas rozmowy z klientem czuć je w powietrzu. Wiemy, że wielu z Was zastanawia się, dlaczego w ogóle pieluchy wielorazowe kosztują tyle, ile kosztują. Część rodziców cena odstrasza już na samym początku i jest przyczyną, dla której w ogóle nie decydują się na ich zakup. Postanowiliśmy odwrócić to pytanie.

Czy pieluchy wielorazowe rzeczywiście są drogie?

Zastanówmy się. Weźmy otulacz wełniany PUPPI w cenie 130 zł. Aby swobodnie pieluchować wielorazowo przez całą dobę potrzebujesz ok. 4 takich otulaczy. Do tego 25-30 wkładów chłonnych, zakładając pranie co 2-3 dni. Ponieważ dopiero zaczynasz, musisz kupić całą wyprawkę. Oprócz pieluch będziesz potrzebować kurację lanolinową, płyn do wełny i zamykane wiaderko. Przydadzą się papierki do łapania kupki, być może jakiś odplamiacz. Kwota tego jednorazowego wydatku to około 1500 zł. Niecodziennie wydajesz taką kwotę, a już tym bardziej na pieluchy. “A co, jeśli się nie sprawdzą?” – myślisz.

Jeśli Twoje dziecko jest noworodkiem, to koszty rosną jeszcze bardziej, ponieważ musisz zainwestować w mniejszy rozmiar, z którego dziecko wyrośnie pewnie po 2-3 miesiącach. Część z nich co prawda (wkłady) będziesz używać do samego końca pieluchowania, ale mimo wszystko na te pierwsze kilka miesięcy wydasz pewnie dodatkowo ponad 1000 zł. Jeśli nie planujesz kolejnego dziecka, które mogłoby odziedziczyć pieluszki po starszym rodzeństwie i nie masz pewności, czy dasz radę stosować pieluchy wielorazowe codziennie przez całą dobę, to zaczynasz się zastanawiać, czy to w ogóle jest opłacalne, bo przecież będziesz musiała dokupić jeszcze te zwykłe – jednorazowe. Do tego koszt prania: woda, prąd, proszek, a może jeszcze dodatek antybakteryjny do pieluch. Tanio to nie wychodzi.

Czy próbowałaś policzyć koszt pojedynczego prania pieluch? Wynosi on około 2,50 zł. Przy praniu 3 razy w tygodniu daje to nam 390 zł rocznie. A czy liczyłaś, ile pieluch jednorazowych Twoje dziecko zużywa przez rok? 900 w ciągu pierwszych 3 miesięcy życia, optymistycznie licząc zużycie 10 pieluch na dobę. Kolejne 2000 pieluch zużyje, zanim minie mu 1 rok życia. Z czasem oczywiście zużywa ich coraz mniej, bo kończą się mleczne kupki, mocz się zagęszcza i dziecko siusia rzadziej. Po pierwszym roku życia niektórzy rodzice być może zaczną wysadzać dziecko na nocnik, choć statystycznie w Polsce mało które jest odpieluchowane przed 2 rokiem życia. W ciągu 2 lat dziecko zużyje więc ok. 4500-5000 sztuk pieluch jednorazowych. Zakładamy oczywiście, że w dniu 2 urodzin jest całkowicie odpieluchowane. Nawet w nocy.

Przepraszam… ta wizja była trochę naciągana. Nieco zbyt optymistyczna, bo w międzyczasie nie ominą go pewnie biegunki, nieraz też będziesz chciała zmienić pieluchę na nową, np. przed wyjściem z domu, po godzinie od założenia poprzedniej. Wydarzy się też wiele innych nieprzewidzianych sytuacji. Tak naprawdę statystyczne dziecko zużyje 5000-6000 pieluch podczas całego okresu pieluchowania. Teraz możesz przemnożyć to przez cenę pieluch, jakich używasz.

31510487_1784637091624461_3180803370113826816_o
Fot. Anna Moneta

Jeśli dopiero masz zostać mamą, podpowiemy, że koszt pieluch waha się od ok. 38 gr aż do ok. 2 zł za sztukę – w zależności od pieluszek. Dla najmniejszych dzieci o wadze do 5-6 kg znajdziesz je w niższej cenie, te dla nieco większych kosztują często więcej. Wiele zależy też od marki pieluch jaką wybierzesz. Jest prawdopodobne, że będziesz musiała zwrócić uwagę nie tylko na jakość pieluchy, ale także przetestować, która nie uczula Twojego dziecka, ponieważ każda marka używa innych substancji perfumujących i nawilżających. Jeżeli chciałabyś używać pieluch jednorazowych ekologicznych, które nie zawierają szkodliwych substancji chemicznych lub zawierają ich znacznie mniej, wtedy koszt pojedynczej pieluchy będzie się wahał od ok. 1 do 2 zł.

Na najtańsze pieluchy jednorazowe z marketu raczej nie uda Ci się wydać mniej niż 2000 złotych. Oszczędności kosztem dziecka – przewijania go rzadziej niż to konieczne nawet nie rozważamy. Wybierając pieluszki premium lub ekologiczne wydasz od 6000 do 10 000 zł!

Czy wiedziałaś, że koszt pieluch wielorazowych można obniżyć sprzedając używane, z których Twoje dziecko już wyrosło na bazarku pieluchowym lub na OLX, odzyskując kilkadziesiąt procent zainwestowanej kwoty? Jeśli wolisz zostawić je dla kolejnego dziecka, to również pewnie od razu widzisz oszczędność. Nikt nie namawia Cię też do zakupu w ciemno drogiej wyprawki, kiedy nie wiesz jeszcze, czy używanie pieluch wielorazowych będzie Ci odpowiadać. Warto zacząć od 1-2 otulaczy i kilku wkładów, na próbę.

Ania Moneta.jpg
Fot. Anna Moneta

No dobrze, ale nadal nie wiesz, dlaczego te ceny nie są niższe. Zacznijmy od tego, że 5% ceny to podatek VAT, który jest wliczony w cenę i trafia do budżetu państwa. Jak wiesz, na cenę każdego produktu składa się także koszt surowca (w przypadku otulacza to wełna, napy lub rzep, gumki, nici, wszywki i logo) + koszt pracy (odrysowanie, wykrojenie, znaczenie i nabicie nap, wszycie gumek, zszycie pieluszki oraz wykończenie ozdobnym ściegiem i przyszycie wszywek), a także koszty transportu. W PUPPI otulacze szyte są ze 100% wełny merynosów, która jest najdroższą wełną owczą na rynku i niestety z roku na rok jej cena wzrasta. Szyją je polskie krawcowe, ponieważ zależy nam na wspieraniu lokalnego rynku pracy. Nie szukamy oszczędności tam, gdzie w grę wchodzi jakość i godne warunki pracy.

Niestety, powyższe składowe ceny to jeszcze nie wszystko. Kiedy odejmiemy od ostatecznej wartości otulacza koszt produkcji, musimy uwzględnić jeszcze inne koszty funkcjonowania firmy: prąd, internet, ogrzewanie, księgowość, ZUS, oprogramowanie, koszty utrzymania sklepu, wynagrodzenia dla pracowników, którzy pakują paczki, aby zostały wysłane w ciągu 24 godzin od złożenia zamówienia, dla tych, którzy obsługują sklep internetowy, wystawiają faktury, prowadzą profile w mediach społecznościowych, robią zdjęcia, piszą teksty i wykonują grafiki, doradzają klientom, prowadzą księgowość, odpowiadają za stronę techniczną sklepu, zarządzają produkcją, a także wykonują wiele, wiele innych codziennych czynności. Na koniec, z pozostałego zysku musimy odjąć kolejne 32% podatku dochodowego płaconego do budżetu państwa i… no właśnie, teraz chyba już rozumiesz tę cenę 🙂 Niestety, większe firmy, można powiedzieć, że są w pewnym sensie stratne, ponieważ samego podatku dochodowego muszą zapłacić więcej niż mniejsze (17%). Podobnie jak koszty utrzymania większej firmy, tak i wspomniany podatek ma wpływ na cenę produktu. Trzeba gigantycznej skali produkcji, aby poszczególne koszty mogły być obniżone. Niestety, będąc na poziomie mikroprzedsiębiorstwa nie jest to realne.

Spora różnica jest również w cenie tkaniny wełnianej w stosunku do dzianiny PUL, w związku z czym otulacze wełniane zawsze będą kosztowały jednostkowo więcej. Jak jednak wynika z naszych wewnętrznych badań przeprowadzonych na grupie Pieluchy wielorazowe i NHN, do swobodnego pieluchowania dziecka potrzeba około 4-5 otulaczy wełnianych zamiast 8-10 otulaczy PUL lub 20-25 kieszonek/AIO. Łatwo policzyć, że otulacze wełniane paradoksalnie wyjdą więc najtaniej.

Mam nadzieję, że ten wpis pomógł Ci lepiej zrozumieć rzeczywisty koszt pieluch i przekonał, że mogą wydawać się drogie tylko na pierwszy rzut oka. Zakładając, że nie przepadniesz w pieluchowym świecie i nie staniesz się… kolekcjonerką 😉

Leave a Reply